Pewna wygrana w Sadowicach

Pewna wygrana w Sadowicach

Po remisowym meczu z Kobierzycami, zawodnikom GKSu przyszło zmierzyć się z broniącym się przed spadkiem Orłem Sadowice. „Strata” dwóch punktów w środę podziałała bardzo mocno mobilizująco na zawodników trenera Mazura, którzy od samego początku przejęli inicjatywę w meczu. Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie zawodnicy z Sadowic znaleźli się pod bramką Karola Frątczaka może kilkukrotnie, nie stwarzając większego zagrożenia. Gra zawodników z Mirkowa mogła się podobać kibicom, bo posiadanie piłki i szybka wymiana podań powodowała kolejne spięcia pod bramką gospodarzy. Wynik spotkania otworzył Jarosław Gołda kończąc celnym strzałem podanie od Dariusza Górala. Tuż przed końcem pierwszej połowy drugie trafienie zaliczył ten sam zawodnik i na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 0:2. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i nadal stroną dominująca byli zawodnicy gości, którzy zdobywali kolejne bramki, a licznik zatrzymał się na ośmiu golach. Ozdobą meczu była bramka zdobyta przez Kamila Mazurkiewicza, który w stylu CR7, strzałem przewrotką zdobył piątego gola. Równie ładne było trafienie Dariusza Górala, który z prawie 30 metrów, pięknym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Swoje „5 minut” zaliczył Lazo Conde, który jedną z dwóch bramek zdobył po minięciu kilku zawodników z Sadowic. Wszyscy zawodnicy GKSu zasłużyli na słowa uznania za zaangażowanie i walkę na całym boisku. Nie było straconych piłek i odpuszczania walki. Taki obraz gry dominował przez całe spotkanie i nawet kolejne strzelone gole nie zmieniły nastawienia zawodników. Na uznanie zasługuje postawa całej drużyny, ale gra Kacpra Tarki musiała przypaść do gustu wszystkim obserwatorom tego meczu.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości