ŚRODA ŚLĄSKA ZDOBYTA
Wicelider Klasy Okręgowej nie zawiesił zbyt wysoko poprzeczki graczom z Mirkowa. Przez cały mecz stroną dominującą byli goście i tylko chwila nieuwagi sprawiła, że stracili jedną bramkę w II połowie. Przez całe spotkanie zawodnicy GKS’u rozgrywali piłkę, cierpliwie konstruując swoje akcje ofensywne. Coraz wyraźniej w grze Mirkowian widać pracę trenera Ryszarda Pietraszewskiego. Tu nie ma miejsca na kopanie piłki do przodu w nadziei,że znajdzie się ktoś, kto przejmie piłkę i coś z nią zrobi. Jest za to przemyślana gra i szukanie rozwiązań odpowiadających najbardziej charakterowi zawodników.
Strzelanie bramek w pierwszej części meczu rozpoczął Damian Żminkowski, który po raz kolejny okazał się skutecznym egzekutorem rzutu karnego. Przed końcem I połowy na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Marcin Siwek. Ten sam zawodnik po przerwie zaliczył swoje trzecie trafienie.
Po meczu powiedział trener Ryszard Pietraszewski:
Pierwsze 45 min. dzisiejszego spotkania było optymalne z mojego punktu widzenia. Zdobyliśmy 3 bramki, ale co najważniejsze kontrolowaliśmy grę zarówno w ofensywie jak i defensywie. Nasi przeciwnicy w tej części meczu stworzyli zagrożenie tylko po jednym rzucie rożnym. Konsekwentna gra i realizowanie zadań przez zawodników dało efekt w postaci kolejnych 3 punktów. Chciałbym częściej oglądać tak zorganizowany zespół. Teraz przygotowujemy się już do kolejnej rundy Pucharu Polski.
Komentarze