Wygrana z Brzegiem Dolnym
Co łączy i dzieli Jarosława Gołdę i Grzegorza Koreckiego? Łączy to, że grają w tej samej drużynie, a dzieli to, że pierwszy otworzył wynik dzisiejszego spotkania, a drugi zamknął je bramką nr 11. Pomiędzy pierwszą i ostatnią bramką na listę strzelców wpisali się: trzykrotnie Dariusz Góral, po jednym trafieniu zaliczyli Marcin Kisiel, Paweł Wójcik, Lansana Conde i kolejne trzy bramki zaliczył Jarosław Gołda. Mecz był jednostronnym widowiskiem chociaż nie można odmówić ambicji piłkarzom z Brzegu Dolnego, którzy pomimo straty kolejnych bramek, starali się zdobyć honorowe trafienie. Po takim meczu trudno wyciągać jakiekolwiek wnioski przed środowym spotkaniem z GKS Kobierzyce, bo po zawodnikach widać było, że trudno im było zdobyć się na maksymalną koncentrację i wysiłek. Brakowało spokojnego konstruowania akcji, cierpliwości i szybkiej wymiany podań. Trener Mazur ma tylko jeden trening na odpowiednie zmotywowanie zawodników przed kolejnym meczem. Spotkanie z Kobierzycami będzie dla zawodników z Mirkowa trzecim meczem z drużyną z czołówki Klasy Okręgowej. Z pierwszych dwóch, zawodnicy GKSu wychodzili obronną ręką, dopisując sobie 6 punktów. Po dzisiejszym meczu można stwierdzić, że cały zespół GKSu prezentuje wyrównany poziom, a zawodnicy rezerwowi stanowią nie tylko uzupełnienie, ale wzmacniają potencjał drużyny.
Komentarze