Pewne zwycięstwo z KS Żórawina

Ostatni, domowy mecz w GreePost Klasie Okręgowej zawodnicy Bartosza Mazura rozegrali będąc już pewnymi awansu do IV ligi. Tym meczem pokazali, że ubiegłotygodniowa porażka w Strzelinie była wypadkiem przy pracy. Na szczęście gra, która zaprezentowali ma samym początku gospodarze, pozwalał mieć nadzieję na niezłe, piłkarskie widowisko. Tak też było. Powrócił tak charakterystyczny dla GKSu sposób gry polegającej na szybkiej wymianie podań, rozgrywaniu akcji w bocznych sektorach i dogrywaniu do napastników. Nie efekty licznie zgromadzonym kibicom nie przyszło długo czekać, bo o swoich umiejętności snajperskich przypominał sobieJarosław Gołdapakując piłkę do bramki gości po składnej akcji i tym samym uruchamiając licznik, który po ostatnim gwizdku sędziego zatrzymał sie na 7. Na palcach jednej ręki można było policzyć akcje zespołu z Żórawiny, które mogły zagrozić bramce Mirkowa. Wart odnotowania był fakt pojawienia sie na boisku w końcówce meczu Piotra Kulika, który wraca pomału do gry po ponad rocznej przerwie spowodowanej leczeniem kontuzji.