Wygrywamy z KP Brzeg Dolny
Po obejrzeniu pięciu kolejek Klasy Okręgowej w wykonaniu graczy z Mirkowa można postawić jedno pytanie: ilu sytuacji potrzebują zawodnicy, by strzelić jedną bramkę, 2, 3,.., 5?
Z jednej strony optymizmem napawa ilość stwarzanych sytuacji bramkowych, z drugiej niepokoi naprawdę bardzo niska skuteczność ich wykorzystania. Mecz z Brzegiem Dolnym okazał się być jednostronnym widowiskiem, a biorąc pod uwagę, że goście przystąpili do gry dysponując tylko jedenastoma zawodnikami wynik jest najmniejszym wymiarem kary dla gospodarzy. Duża w tym zasługa ich bramkarza. Nie zmienia to faktu, że takie mecze GKS musi rozstrzygać na swoją korzyść adekwatnie do przewagi na boisku. Dodatkowo niepokoi fakt, że drużyna z Mirkowa po raz kolejny traci jako pierwsza bramkę i musi "gonić" wynik. Dobrze, że z pozytywnym skutkiem. Na listę zdobywców bramek wpisali się Dariusz Góral oraz Kacper Tarka.
Komentarze